Cześć!

Jeszcze do niedawna nasza rodzina liczyła trójkę członków i nie planowaliśmy jej powiększenia, ale w grudniu dołączył do nas Coco. To niespodziewane pojawienia się nowego uczestnika wspólny zabaw i trosk sprawiło, że postanowiliśmy podzielić się ze światem naszym doświadczeniami. Pies to wspaniały i wierny towarzysz, ale jednocześnie wymagający zwierzak. Jego pojawienie się było dla nas zaskoczeniem i chcielibyśmy Wam opowiedzieć o naszych doświadczeniach dnia codziennego. Na naszym lifestylowo – kulinarno – psim blogu opowiemy Wam o naszych zainteresowania, o psach i ich wychowaniu oraz o wszystkim co nas w życiu interesuje.

Na początek pozwólcie, że się przedstawimy. Nasza rodzina składa się z:

Edyty – matki – polki, która jest ogarniaczką całego domu. Dba, abyśmy zawsze mieli coś ciepłego na talerzu i byśmy nie chodzili w dziurawych skarpetkach. Zajmuje się układaniem dziennych harmonogramów oraz zarządzaniem finansami. Zawodowo także przewodzi finansom, tyle że dużych firm. Największą pasją mamy (obok psa, męża i dzieci) są naturalne kosmetyki, zdrowy styl życia oraz trekking. Markury jest szczególnie zadowolony z tej ostatniej pasji Edyty.

Maciek – ojciec – polak, jego głównym zadaniem jest staranie się, aby niczego w domu nie zepsuć, a czasami nawet uda mu się coś naprawić. Od dziecka kochał majsterkowanie i nadal z lubością oddaje się tej pasji, także zawodowo, bo dba by samochody jego klientów zawsze były sprawne. W chwilach wolnego czasu uwielbia oddawać się lekturze książek fantastycznych oraz wytwarzaniu domowych wędlin, serów i nalewek. Jego największym wyzwaniem jest dobrze wychować Maję i Coco oraz pokonać córkę w „Wiedźminie”.

Maja – to dziesięciolatka, którą tata zaraził miłością do fantastyki i „Wiedźmina”, była głównym sprawcą pojawienia się Merkurego w naszym domu. Na co dzień uczy się w szkole muzycznej. W przyszłości chciałaby zostać skrzypaczką lub weterynarzem – nadal nie może się zdecydować.

Coco – pies – retriever. O Coco mówimy tutaj dużo, więc zdążycie ją jeszcze dobrze poznać ;).